środa, 10 czerwca 2015

Ciekawski Szymon :)

Kochani!

Długo Nas nie było na blogu. 
To dzisiaj wstawiam zdjęcia.

Dnia 8.06 Szymonek miał zabieg. Pojechaliśmy na umówioną godzinę do szpitala, na podcięcie wędzidełka. Szymuś miał krótkie. 
Dziś obserwuję, że język podnosi wysoko. A nie potrafił. Dzielny mój chłopak wytrzymał 6h bez jedzenia i picia. Max 3-4h musiał być na czczo przed zabiegiem.
Jestem z niego dumna!
Od kilku dni Szymonek ząbkuje. Wczoraj zerknęłam na jego dziąsełka. I faktycznie wychodzi mu ząbek. Ale nie jestem pewna czy 1 czy 2. Na to wygląda jakby to dwójka wyszła. Na razie jest pod moją obserwacją. W dzień potrafi być nieźle marudny, jest nie do zniesienia. Ciągle by tylko na mnie wisiał. Coś chce, coś mu nie pasuje, albo przytulić albo wcale. I tak w kółko.

Nadal czekamy na odpowiedź od Kajetan - na kiedy mamy pierwszą wizytę. Cisza.









Na długi weekend pojechaliśmy do moich dziadków, dziadków Szymka. Pogoda jak widać dopisała się świetnie.

Do zobaczenia! 
:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz