wtorek, 19 maja 2015

Początek od gryzienia książki... Zakończenie piciem butli mleka na sen :)

Dzień dobry kochani w Szymonkowym Świecie! 


Tak właśnie zaczęliśmy dzień, od gryzienia książki. Wszystko gryzie co się da. Czekamy na jego pierwsze ząbki, jeszcze się nie pojawiły.

Szymonkowy Świat po obiedzie. Była zupka pomidorowa z makaronem. Szymonkowa Mama zrobiła pyszny obiadek dla Szymka. Uwielbia moje obiadki. 
Po obiedzie wybraliśmy się na Szymonkowy spacer, wykorzystaliśmy piękną i ciepłą pogodę. Szymek uwielbia podziwiać świat, całą przyrodę, ptaki, ludzi. :)

Tak, tak. Szymonkowa Mama kupiła dla Szymcia piłkę z Lidla ze Świnką Peppą. 
Piłeczka przyda się do ćwiczeń z wadą słuchu. Dziecko w ten sposób może podać piłkę do drugiej osoby poprzez dany dźwięk np. tamburyno i inne. Szymcio uwielbia takie ćwiczenia. :)

Czas na Szymonkowy Sen! Szymcio już śpi od 20.40. Jutro zaczynamy na nowo dzień. Jedziemy na rehabilitację z psychologiem. I ćwiczymy. 
A Szymonkowa Mama zmęczona, zasłużona na odpoczynek. 

Dobranoc wszystkim!
Życzymy Wam kolorowych snów!
Od Szymonkowego Świata! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz